Domniemywam, że scenarzyści pili wódke w czasie pisania scenariusza. Nie wiadomo o co chodzi, akcja zmierza w "nieznane".
To samo, co napisałam dwóm innym: WSZYSTKO jest w filmie logiczne, tylko wymagany jest pewien poziom intelektualny i wrażliwość, żeby go zrozumieć.
Film jest o wiele mądrzejszy i wartościowy, niż produkcje podające wszelkie odpowiedzi widzowi na talerzu pod nosek. Wszystko w tym filmie ma swój sens i odpowiedź, jesli poszukasz w swojej czaszce mózgu i zechcesz z niego skorzystać, pozdrawiam serdecznie.